- autor: chemikteam, 2010-10-23 17:24
-
Wysoko zawieszona poprzeczka przez Strażaków z Przechowa. Kolejne zwycięstwo w lidze. Szczegóły czytaj dalej.
Kolejne wyjazdowe spotkanie rozegraliśmy w Przechowie ze Strażakiem. Zespół, którego zupełnie nie znaliśmy, jak się później okazało zawiesił bardzo wysoko poprzeczkę. Mecz rozpoczęliśmy w eksperymentalnym ustawieniu z uwagi na drobne urazy, choroby i kartki naszych zawodników. Warunki atmosferyczne oraz boiskowe sprzyjały dobrej grze i taka była w wykonaniu obu zespołów. Z przebiegu I połowy mieliśmy optyczną przewagę. Stwarzaliśmy sobie sytuacje strzeleckie jednak zawodziła skuteczność i brak ostatniego dokładnego podania. W tej części oba zespoły odgryzały się wzajemnie sytuacjami do strzelenia bramek. Z naszej strony prowadzone akcje kończyły się kilkoma znakomitymi sytuacjami natomiast gospodarze wyprowadzali groźne kontry. Największe zagrożenie dla naszej bramki było po stałych fragmentach gry, które gospodarze bardzo dobrze wykonywali. Gdy wszyscy oczekiwali na zakończenie I połowy wykonywaliśmy rzut różny – Olek dograł w pole karne na długi słupek, gdzie Maciek Chudziński zgrał piłkę do środka pola, a tam niemalże najniższy Maciek Dragon z 10m precyzyjnie uderzył głową przy słupku bramki gospodarzy – 1:0 dla nas i tak kończy się I połowa. W drugiej odsłonie spotkania obraz gry nie zmienił się, choć mogło się wydawać, że uzyskaliśmy większą przewagę. Nasze akcje były jeszcze składniejsze i groźniejsze. Mieliśmy znów kilka dogodnych sytuacji, z których wykorzystaliśmy dwie. Na dwa zero podwyższył Tomek Prejs – po odbiorze piłki po lewej stronie boiska na przedpolu bramki Strażaka złamał akcję do środka i precyzyjnym strzałem z za pola karnego pokonał bezradnego w tej sytuacji bramkarza. Ostatnie 10 min graliśmy w przewadze jednego zawodnika po tym jak zawodnik gospodarzy ratował się zagraniem ręką, za co otrzymał drugą żółtą a w konsekwencji czerwoną kartkę. Trzecia bramka to akcja całego zespołu – na 30m krosowym podaniem popisał się Mikołaj Wilczarski do piłki dopadł Mateusz Krajewski i strzałem z pierwszej piłki pokonał bramkarza gospodarzy.
STRAŻAK PRZECHOWO – CHEMIK 0:3 (0:1)
BRAMKI:
40’ Maciej Dragon
55’ Tomasz Prejs
80’ Mateusz Krajewski
KARTKI:
Maciej Chudziński żółta
Filip Kolmajer żółta
CHEMIK: Bartosz Piotrowski, Sebastian Pięta (60’ Mikołaj Wilczarski), Michał Węgliński, Dawid Wyrwas, Jakub Zalas, Oliwer Moranowski (41’ Damian Leszczyński), Tomasz Prejs, Filip Kolmajer (55’ Adrian Kałek), Maciej Chudziński, Dawid Zaworski (41’ Oskar Siegert), Maciej Dragon ( 45’ Mateusz Krajewski)